Przemysław Mitura, znany w sieci jako fizjo.przem, to fizjoterapeuta, który szturmem podbił TikToka i Instagrama. Jego filmy oglądają nie tylko osoby zmagające się z bólem pleców czy karku, ale także ci, którzy chcą dowiedzieć się, jak nasze ciało reaguje w sytuacjach, o których zazwyczaj nie mówi się głośno. Przemek Mitura właśnie o tym mówi – z humorem, prostym językiem i bez krzty zadęcia. Dzięki niemu okazuje się, że fizjoterapia to nie tylko żmudne ćwiczenia rehabilitacyjne po kontuzji, lecz także realna pomoc w obszarach tak osobistych, jak seks i intymność.
Ciało podczas seksu – fizjoterapia podpowiada więcej, niż myślisz
Intymność kojarzymy zwykle z emocjami, bliskością i przyjemnością. Rzadko jednak zastanawiamy się, że każda pozycja, każdy ruch i każde napięcie angażują konkretne mięśnie, stawy i struktury naszego ciała. Seks to w końcu nic innego jak wysiłek fizyczny – czasem lekki i subtelny, a czasem porównywalny do solidnego treningu cardio. Jak po każdym wysiłku, tak i po udanym wieczorze w sypialni możemy obudzić się z zakwasami.
Tu właśnie wkracza fizjoterapia. Fizjo.przem pokazuje, że zrozumienie reakcji ciała pozwala nie tylko czerpać większą przyjemność, ale i unikać niepotrzebnych dolegliwości. Świadomość mięśni dna miednicy, mobilności bioder czy elastyczności mięśni krocza ma ogromny wpływ na komfort podczas seksu. A do tego dochodzi jeszcze jeden, często pomijany obszar – szczęka i mięśnie twarzy.
Zakwas w policzku? Tak, to możliwe
Na pierwszy rzut oka brzmi to jak żart, ale Przemysław Mitura potrafi przekonać, że zakwasy w policzkach naprawdę istnieją - i to nie tylko po intensywnym śmianiu się ze znajomymi, lecz także w trakcie długich zabaw oralnych. Mięśnie żwacza i skroniowy, które odpowiadają za otwieranie i zamykanie ust, w takich momentach pracują zupełnie inaczej niż na co dzień. Zwykle używamy ich do mówienia, jedzenia czy gryzienia, a nagłe i długotrwałe obciążenie może sprawić, że poczujemy zmęczenie.
Niektóre osoby skarżą się po takich sytuacjach na ból szczęki, uczucie sztywności, a nawet charakterystyczne „klikanie” w stawie skroniowo-żuchwowym. I choć może wydawać się to zabawne, w praktyce bywa naprawdę uciążliwe. Mitura podkreśla, że nie należy tego bagatelizować, bo napięcia w obrębie żuchwy często idą w parze z innymi problemami – bólem głowy, zgrzytaniem zębami w nocy czy przeciążeniami karku.
Ćwiczenia, które zwiększają zakres otwierania ust
Jednym z częstych pytań kierowanych do fizjoterapeuty jest to, czy istnieją ćwiczenia, które faktycznie pomagają zwiększyć zakres otwierania ust. Odpowiedź brzmi: tak. Fizjoterapia wypracowała cały zestaw prostych technik, które wspierają prawidłową pracę stawu skroniowo-żuchwowego. To m.in. ćwiczenia mobilizacyjne wykonywane przed lustrem, nauka świadomego rozluźniania mięśni żucia czy automasaż, który można zrobić samodzielnie. Regularna praktyka nie tylko zapobiega dyskomfortowi podczas seksu, ale też zmniejsza codzienne dolegliwości związane ze stresem i napięciem.
Wbrew pozorom, fizjoterapia szczęki nie jest ekstrawagancją – to coraz popularniejsza forma dbania o zdrowie, zwłaszcza u osób spędzających długie godziny przed komputerem. Do tego dochodzi jeszcze aspekt estetyczny – rozluźnione mięśnie twarzy mogą realnie poprawić rysy, zmniejszając efekt tzw. „kvadratowej żuchwy” wynikającej z nadmiernej pracy żwacza.
Fizjoterapia intymna – temat, który przestaje być tabu
Kiedy mowa o intymności i fizjoterapii, wiele osób wciąż unika otwartej rozmowy. Tymczasem fizjo.przem przypomina, że ból podczas seksu nie jest normą i że z wielu dolegliwości da się wyjść dzięki odpowiedniej terapii. Kobiety coraz częściej zgłaszają się do fizjoterapeutów z problemami mięśni dna miednicy – związanymi np. z nietrzymaniem moczu, bolesnymi stosunkami czy napięciem po porodzie. Mężczyźni natomiast odkrywają, że napięte mięśnie i ograniczona ruchomość mogą wpływać na erekcję i satysfakcję z życia seksualnego.
Fizjoterapia w tym obszarze nie jest niczym wstydliwym – wręcz przeciwnie. To nowoczesne, holistyczne podejście do zdrowia, które łączy komfort fizyczny z emocjonalnym. Przemysław Mitura pokazuje, że można o tym mówić lekko, z przymrużeniem oka, a jednocześnie na poważnie – tak, by każdy mógł znaleźć w tym wiedzę przydatną dla siebie.
Dlaczego fizjo.przem podbija internet?
Siła przekazu fizjo.przem tkwi w autentyczności. Nie tworzy atmosfery gabinetu lekarskiego, w którym każdy wstydzi się zadawać pytania. Zamiast tego rozbraja tabu śmiechem i prostym językiem. Potrafi opowiedzieć o najbardziej krępujących tematach tak, że nawet osoby nieinteresujące się medycyną słuchają go z ciekawością. To sprawia, że fizjoterapia przestaje być nudnym zestawem ćwiczeń, a zaczyna kojarzyć się z realną pomocą w codziennym życiu – także w sferze intymnej.
Podsumowanie
Fizjo.przem, czyli Przemysław Mitura, udowadnia, że o ciele można mówić inaczej – lekko, zabawnie, ale i mądrze. Dzięki niemu dowiadujemy się, że zakwasy w policzkach to nie mit, że istnieją ćwiczenia zwiększające zakres otwierania ust i że fizjoterapia intymna to nie wstydliwy temat, tylko skuteczna droga do lepszego zdrowia i większej przyjemności. To podejście, które sprawia, że zamiast traktować fizjoterapię jak obowiązek po kontuzji, zaczynamy widzieć ją jako element świadomej troski o siebie – nawet w sypialni.