Partnerstwo, randki i flirt – wyzwania i piękno z perspektywy osoby z MPD

Partnerstwo, randki i flirt – wyzwania i piękno z perspektywy osoby z MPD

Joanna Ślebioda. Edukatorka Seksualna w tym osób z niepełnosprawnościami i neuroatypowych
Ładowanie...

Miłość jest dla wszystkich

Osoby z niepełnosprawnościami tak samo jak wszyscy pragną bliskości, zauroczenia, randek, udanego seksu i stabilnego partnerstwa – różnica polega na tym, że ich droga do tego bywa bardziej wyboista. Bariery architektoniczne, stereotypy („oni nie randkują”, „to nie jest temat dla nich”), a także niewidzialność w mediach sprawiają, że wiele osób z OzN wciąż słyszy, że temat miłości i seksualności ich „nie dotyczy”.

Randkowanie osób z niepełnosprawnościami wciąż zbyt rzadko pojawia się w rozmowach o różnorodności, relacjach i seksualności, choć dotyczy nas tak samo jak wszystkich innych. Jako kobieta z mózgowym porażeniem dziecięcym połowicznym prawej strony – z butami ortopedycznymi, innym chodem, słabszą ręką i nogą – bardzo mocno doświadczyłam, jak to, co widoczne, wpływa na poczucie atrakcyjności, granice i wybory w relacjach.​

relacje flirt niepełnosprawność

Co najbardziej utrudnia randkowanie?

W pracy z osobami z niepełnosprawnościami bardzo często pojawiają się trzy grupy wyzwań: kiedy, jak i czy w ogóle mówić o swojej niepełnosprawności; jak radzić sobie z odrzuceniem; jak oswajać własne ciało i jego widoczność. Jedni mówią „od razu wszystko na stół”, inni długo odwlekają ten moment, bo boją się, że zostaną uznani za „problem” – obie strategie niosą napięcie i lęk przed oceną. 

Od najmłodszych lat pamiętam, jak słyszałam, że „coś jest ze mną nie tak”, że muszę ćwiczyć, mieć osobne zajęcia na WF‑ie, że „tego nie możesz”, na przykład tańczyć towarzysko. Środowisko rówieśnicze często potwierdzało to poczucie „inności” – wyśmiewanie mojego chodu, butów ortopedycznych czy odrzucenie w szkole wzmacniały przekonanie, że jestem niewystarczająca i mniej atrakcyjna.

Flirt i atrakcyjność – przełamywanie stereotypu „aseksualności”

Kolejną barierą jest sposób, w jaki społeczeństwo patrzy na ciała osób z niepełnosprawnościami. Bardzo często są widziane jako „nieseksowne”, „wiecznie dziecinne” albo „tylko do opieki, nie do kochania”, co mocno podcina poczucie atrakcyjności i gotowość do flirtu. Tymczasem edukacja seksualna jasno mówi: ciało osoby z niepełnosprawnością ma takie samo prawo do pożądania, przyjemności i ekspresji seksualnej jak każde inne.

Jako nastolatka potrafiłam zamawiać na randkach tylko takie dania, których nie trzeba kroić, żeby nikt nie widział, jak zmagam się z nożem w prawej, porażonej ręce. Bałam się, że  partner uzna mnie za „nieporadną” lub „niezgrabną”. Uprawiałam seks w skarpetkach, bo wstydziłam się swojej prawej stopy, palca z haluksem i łydki, która  nie wykształciła się tak jak lewa. Rozważałam nawet operację „wyrównującą” te różnice, by dopasować się do normy wizualnej – na szczęście trafiłam na mądrych lekarzy, którzy powiedzieli „stop”. To poczucie zawstydzenia zaczęło się zresztą dużo wcześniej – mam w pamięci kilkunastoletnią mnie w samych majtkach chodzącą na stole, gdy lekarze oglądali i diagnozowali moje ciało przed operacją.

osoba z MPD

Partnerstwo zamiast „bycia opiekunką”

Wielu z nas przez lata buduje relacje na zasadzie „zasłużenia” na miłość – przez opiekuńczość, staranie się o drugą osobę i stawianie siebie na końcu, wierząc, że dopiero po takich działaniach zasługuje na miłość i akceptację. Ja też tak miałam: przez lata relacje były dla mnie przede wszystkim o tym, by „zasłużyć” – przez troskę, poświęcenie i ignorowanie własnych potrzeb. Żyjąc z MPD, często czułam się jeszcze bardziej odpowiedzialna za funkcjonowanie relacji, a moje własne granice i potrzeby odchodziły na dalszy plan. 

Przełom nastąpił, gdy po raz pierwszy pojawiła się osoba, która nie pozwoliła mi być  „opiekunką”, ale po prostu chciała ze mną spędzać czas – nie dla tego, co mogę zrobić, ale dlatego, że jestem i to wystarczy. To było coś nowego: nie musiałam udowadniać swojej wartości przez troskę czy poświęcenie. Byłam po prostu akceptowana taka, jaka jestem.

W tej relacji miłość nie była nagrodą za wysiłek, ale naturalnym wynikiem wzajemnego szacunku i zaufania. Druga osoba nie widziała we mnie „opiekunki”, ale partnerkę, której wartość nie była uzależniona od wykonywania zadań, a od tego, kim jestem i co reprezentuję. 

Warto dodać, że “usługiwanie” w relacji – jeśli jest wyrazem autentycznej troski, a nie konieczności „zasłużenia” – może być piękną formą wyrażania uczuć. Prywatnie uwielbiam gotować i sprawiać przyjemność swojemu partnerowi – zarówno kulinarne, jak i emocjonalne. 

Kulinarne przyjemności, które mogę sprawić partnerowi, są dla mnie źródłem satysfakcji i intymności – to nie tylko o smaku, ale o wspólnych chwilach, wspólnym śmiechu i o tym, jak potrawa może stać się pretekstem do bliskości i otwartości. Gotując, staram się nie tylko zaspokoić apetyt, ale też wywołać „orgazmy kulinarne” – chwilę szczęścia, którą można poczuć przy wspólnym stole.​

Intymność, przyjemność i prawo do orgazmu

Pamiętam, jak podczas stosunku nie szczytowałam i usłyszałam, że „porażone masz nie tylko ciało, ale i mózg”. To przykład, jak brak edukacji seksualnej i empatii zamienia się w zawstydzanie i patologizowanie ciała zamiast w dialog o potrzebach i sposobach na przyjemność. Jako edukatorka seksualna  pracująca z osobami z OzN podkreślam, że seks „dzieje się” w głowie i w relacji – ciało można dostosować, znaleźć inne pozycje, tempo, formy dotyku, jeśli para ma przestrzeń na rozmowę.

Kiedy i jak mówić o niepełnosprawności?

Moi rodzice z troski uczyli mnie, że niepełnosprawność to coś, co może wystraszyć partnera, więc przez lata czułam lęk: „czy on już wie, że masz MPD?”. To efekt rodzinnego strachu przed odrzuceniem, który jednocześnie wysyłał komunikat, że jest we mnie coś, co trzeba ukryć. W pracy edukacyjnej ważne jest odwrócenie tej perspektywy: niepełnosprawność to informacja o funkcjonowaniu ciała, a nie o wartości jako partnerki czy kochanki.

niepelnosprawnosc a seks

Co może pomóc osobom z niepełnosprawnościami w randkach?

Z perspektywy edukatorki seksualnej kilka rzeczy szczególnie wspiera osoby z niepełnosprawnościami w budowaniu satysfakcjonujących relacji:

  • rzetelna, inkluzywna edukacja seksualna, która mówi o ciałach „innych niż w reklamach” i normalizuje różnorodność, przyjemność i granice.
  • bezpieczne przestrzenie (warsztaty, grupy wsparcia, konsultacje), gdzie można zapytać o „najgłupsze” rzeczy: pozycje, gadżety, komunikację, lęk przed rozebraniem się.
  • widoczność historii osób z OzN, które tworzą szczęśliwe, partnerskie związki – bez lukru, ale też bez redukowania ich do „inspiracji mimo wszystko”.

 

Droga od wstydu za chód, stopę i „nieidealną” rękę, przez relacje, w których trzeba było zasługiwać, aż do miejsca, w którym uczysz inne osoby z niepełnosprawnościami, że ich ciało jest źródłem mocy i przyjemności – jest jednym z takich przykładów. Daje nadzieję, że partnerstwo, randki i flirt naprawdę mogą być dla wszystkich, także wtedy, gdy ciało od początku życia uczyło nas, jak to jest być widzianą „inaczej”.

Aktualne promocje

Poruszanie się po elementach karuzeli jest możliwe za pomocą klawisza tab. Możesz pominąć karuzelę lub przejść bezpośrednio do nawigacji karuzeli za pomocą łączy pomijania.
SVAKOM DUOGLOW-ŚWIECA GRATIS
SVAKOM DUOGLOW-ŚWIECA GRATIS
Trwa do wyczerpania zapasów
TENGA WYPRZEDAŻ
TENGA WYPRZEDAŻ
Trwa do odwołania
LELO WYPRZEDAŻ
LELO WYPRZEDAŻ
Trwa do odwołania
SYSTEM JO - 20%
SYSTEM JO - 20%
Trwa do odwołania
BLACK WEEK DO - 60%
BLACK WEEK DO - 60%
Trwa do odwołania
FLESHLIGHT -15%
FLESHLIGHT -15%
Trwa do 17 czerwca 2024