Ostatnio szukałam idealnego masażera na wakacje i padło na nowość od Lelo. Smart Wand Medium 1, bo o nim mowa skradł moje serce niebanalnym designem i rozpieścił moje ciało niesamowitymi wibracjami. Świetnie sprawdził się w podróży przez swoją funkcję blokady podróżnej, która uniemożliwia włączenie się gadżetu w bagażu i małej wadze, ponieważ jak sprawdziłam ma wagę iPhone8, tylko 155 gramów.
Pierwsze wrażenie z użytkowania Lelo Smart Wand Medium 2
Wibrujący masażer ciała od popularnej marki gadżetów erotyczncyh Lelo spełnił moje wszystkie oczekiwania. Po pierwsze zapakowany jest w piękne czarne pudełko, w którym znajduje się wibrator, materiałowe etui, ładowarka i lubrykant z firmy Lelo. Idealna wielkość, wibracje i wygląd.
Jeżeli chodzi o moc to jest bardzo podobny do swojego większego brata Lelo Smart Wand Large. Posiada 10 trybów naprawdę mocnych wibracji. Coś, co wyróżnia tę wersję od poprzednich to mocniejszy silnik i akumulator. Jednak wśród wszystkich zachwytów nad tym masażerem znalazłam jeden minus, wymaga częstego ładowania. Ale przy tylu zaletach jestem w stanie przymknąć oko.
Moje odczucia z Lelo Smart Wand 2
Le Wand Medium jest w 100% wodoodporny, więc mogłam używać go razem z moim partnerem, wszędzie gdzie tego zapragnęliśmy. Ma bardzo wygodną długą rączkę z panelem sterującym, dzięki temu bardzo łatwo bawić się gadżetem samemu a jeszcze lepiej w parze.
Masażer jest bardzo dyskretny, ma bardzo ciche wibracje, goście hotelowi jedyne co mogli usłyszeć to nasze westchnięcia. Nam służył nie tylko do gorących zabaw, ale też do rozmasowania zmęczonych mięśni. Po długich wędrówkach, gdy moje nogi już nie dawały rady, Lelo Smart Wand Medium 2 sprawdził się wieczorem perfekcyjnie.
Masażer do ciała Lelo Wand jest bardzo łatwy w czyszczeniu. Wystarczy nałożyć środek do czyszczenia zabawek erotycznych i rozprowadzić go po całym produkcie, po czym spłukać wodą. Następnie wytrzeć go za pomocą suchej bezpyłowej ściereczki. Masażer należy przechowywać w materiałowym etui, który jest dołączony do zestawu.