Fun Factory Mea to zabawka erotyczna, która wprowadza do świata przyjemności nowy wymiar. Jest to innowacyjny gadżet, który został stworzony z myślą o zapewnieniu niezapomnianych doznań i rozkoszy. W naszej recenzji przyjrzymy się dokładnie temu urządzeniu, analizując jego design, funkcje, oraz to, co sprawia, że jest ono tak wyjątkowe.
Dowiecie się, jak Mea może odmienić wasze życie intymne i pozwolić odkryć nieznane wcześniej przyjemności. Czy ta zabawka jest warta swojej ceny? Czy spełni Wasze oczekiwania? Odpowiedzi na te pytania znajdziecie w naszej pełnej recenzji najnowszego produkty od Fun Factory. Zapraszamy do lektury!
Mea po łacinie znaczy “moja”
Producent nie pozostawia złudzeń i jest pewny swojego najnowszego dziecka jakim jest bezdotykowy masażer łechtaczki - Mea.
Pierwsze co możemy zauważyć to - jak zwykle - bardzo dobrze wykonane opakowanie zewnętrzne. Tym razem jest to dosyć solidny kartonowy materiał chroniący niewątpliwie jeden z droższych modeli jakie możemy znaleźć w stajni Fun Factory.
W środku znajduje się niewielkich rozmiarów, plastikowe pudełeczko którego wygląd przypomina otwieranie muszli z perłą w środku. I faktycznie skrywa w nim urządzenie w kształcie muszelki, albo bardziej przecinka, które ma idealnie dopasować się do naszej budowy anatomicznej. W 95% pokryte jest wysokiej jakości silikonem medycznym, który wydaje się mieć inną strukturę niż starsze modele np. Miss Bi.
Wracając do naszego pudełeczka jest to nie tylko gadżet do przechowywania zabawki, ale przede wszystkim stacja ładująca. W środku mamy widoczne punkty stykowe do ładowania magnetycznego, a do zestawu dołączony jest kabel typu C.
Fun Factory Mea - czy zaskakuje funkcjonalnością?
Na urządzeniu mamy zachowany klasyczny rozstaw przycisków znany z poprzednich modeli. Po przyciśnięciu czerwonego przycisku z logo Fun Factory usłyszymy delikatny dźwięk, a urządzenie zacznie pracować. Dźwięk ten towarzyszy nam przy każdym kliknięciu w przycisk. Po położeniu na blat porusza się w nieregularnym rytmie co jest raczej niespotykane w modelach innych producentów typu Lelo Sona czy Pingwinek od Satisfyer.
Pokaż kotku co masz w środku - membrana definitywnie jest inaczej zbudowana jak w przypadku tańszych i starszych modeli. Sam otwór wielkością spokojnie zakryje opuszek palca więc nie będzie on przeznaczony do punktowej lub wręcz obejmującej większą część łechtaczki stymulacji. Membrana w zależności od trybu i intensywności pracuje pulsacyjnie wytwarzając ruch powietrza, który po zetknięciu ze skórą daje uczucie zasysania.
Poznaj plusy i minusy Fun Factory Mea
Zdecydowanie do plusów jakie mogę zaliczyć tego produktu to jego cicha praca. Jeśli chodzi o zabawki bezdotykowe najczęściej korzystam z Lelo 2 Sona Cruise i niestety nie jest ona królem ciszy. Tutaj nawet przy największych obrotach nie jest to aż tak drastycznie wyczuwalne.
W opisie producenta możemy przeczytać że stymulator działa z podciśnieniem i jest pewnego rodzaju przyssawką łechtaczkową, która stymuluje ją bez jej dotykania. Ma to zapobiegać jej przestymulowaniu. Czy tak faktycznie jest? Według mnie niekoniecznie. Oczywiście produkt (jak większość produktów bezdotykowych) stymuluje lżej… chociaż lepsze określenie to inaczej niż przez wibracje. Czy używanie Fun Factory Mea sprawi, że nie przyzwyczaimy naszej łechtaczki do określonego rodzaju bodźca? Niekoniecznie.
Do naszej dyspozycji mamy 5 poziomów intensywności i 3 programów stymulacji. W tym program głębokiego orgazmu porównywalnego do najdoskonalszego seksu oralnego. I tutaj również nie do końca mogę się zgodzić, chociaż nadmienię, że jest to wyłącznie moja subiektywna recenzja. Ja osobiście nie widzę tutaj odczuć jak przy seksie oralnym - a szkoda!
Niewątpliwym minusem patrząc całościowo na cenę produktu jest fakt, że urządzenie nie jest wodoodporne. Niestety, nie zabierzemy swojej zabawki ze sobą do wanny. Producent zapewnia o 100% bryzgoszczelności, a więc możemy spokojnie umyć zabawkę przed i po użyciu.
Wspominałam o dźwiękach urządzenia? Mea ma 3 funkcje:
- boost - kontrolujesz przyjemność od zera do maksymalnej intensywności stymulacji
- cool down - gdy osiągniesz szczyt rozkoszy, warto się zrelaksować
- consectetur adipiscing elit
- mea audio support - program przeskakuje między programami w bardzo subtelny sposób, a jego zmianę usłyszymy przez sygnał dźwiękowy
Mimo że cena Fun Factory Mea może być nieco wyższa niż innych zabawek tego typu, warto zainwestować w ten produkt, jeśli zależy Ci na intensywnych i unikalnych doznaniach. Jest to zdecydowanie zakup, który może odmienić Twoje życie intymne i przynieść wiele radości.
