Który bezdotykowy masażer łechtaczki wybrać? Taki jest obecnie wybór i rozpiętość cenowa, że trudno zadecydować bez porównania na własnym ciele. Podjęłam się wyzwania od N69.pl i postaram się jak najlepiej przedstawić wady i zalety bezdotykowego masażera łechtaczki: Satisfyer Pro 2 Next Generation, Lelo Sona Cruise i Womanizer Liberty. A jeśli chcecie się dowiedzieć, jak wygląda porównanie najnowszych bezdotykowych stymulatorów łechtaczki, zerknijcie do kontynuacji tego wpisu! Najlepszy bezdotykowy stymulator powietrzny:Womanizer Starlet 2, Lelo Sona 2, We-Vibe Melt. To szczera opinia z końca 2019 roku!
Jak działa bezdotykowy masażer łechtaczki?
Nie będę skupiać się na tym, jak jest zbudowany silnik, a bardziej jak go po prostu czuć na łechtaczce. Odczucia realne to trochę jak przyłożenie słomki do łechtaczki i wciągnie i wypuszczanie powietrza co powoduje zasysanie i pchanie. To, co jest ważne, to w przeciwieństwie do wibrujących masażerów łechtaczki te bezdotykowe mają dzióbki, które przykłada się centralnie na żołędzi łechtaczki. Dzięki temu całość stymulacji skupia się na najbardziej unerwionym miejscu łechtaczki. Jak można sobie zapewne wyobrazić, już przy kilku sekundowym takim ssaniu w jednym miejscu błyskawicznie można dojść do orgazmu.
Porównanie funkcji Lelo Sona Cruise, Satisfyer Pro 2 Next Generation, Womanizer Liberty
Najlepszy bezdotykowy masażer łechtaczki
Masażer łechtaczki Lelo Sona Cruise
Cena: ok. 420 zł
Zacznę od tego, który najlepiej wypadł podczas mojego testu i pewnie nie zdziwią się użytkownicy Lelo, bo to właśnie Sonę Cruise, uważam za najlepszą w doznaniach. Ma również kilka minusów, ale przebiła rywali.
Po pierwsze Lelo Sona jako jedyna była pokryta w większości silikonem, a tylko dekoracyjnie pozostał ABS na tyle produktu. O wiele przyjemniej trzyma się między udami silikon niż tworzywo, ale oczywiście tworzywo nie ma w sobie nic złego, po prostu silikon jest przyjemniejszy dla ciała.
Dzióbek stymulujący co ciekawe jest najmniejszy ze wszystkich testowanych masażerów, to również bez porównania jeden do drugiego nie będzie miała finalnie aż takiej różnicy, nie mniej dla mnie tak intensywna stymulacja w małym obszarze zadziałała najlepiej.
Co uważam, za duży plus to bardzo ciche działanie Lelo Sona, jest naprawdę cichsza niż pozostałe dwa testowane masażery.
Kolejny duży plus: jako jedyna miała tryby plus regulacje intensywności. Przez to można wybrać sobie, która ze stymulacji najbardziej się podoba: czy taka pełnia ciągła, czy rozpędzająca się i hamująca, która akurat na mnie zrobiła największe wrażenie, rozgrzewając i po chwili zwalniając i znowu. Muszę przyznać, że pierwszy orgazm z Soną pojawił się tak szybko, że nie zdążyłam się pohamować, ale to sprawka tego, że nigdy wcześniej nie używałam bezdotykowego masażera.
Muszę przyznać, że stymulacji falami to nie czułam, może po prostu tak bardzo rozgrzewa taki masażer, że kobieta nie jest w stanie aż tak skupić uwagi i zastanowić się na odczuciu. Generalnie samo zasysanie wszystkie masażery miały podobne, niektóre tylko głośniejsze, na większym obszarze itp.
Moim zdaniem przyciski funkcyjne powinny być odwrotnie. Plus powinien być na górze tak jak ma Womanizer a minus na dole. Podczas użytkowania musiałam sprawdzać, bo gubiłam się czy zwiększam, czy zmniejszam moc, pewnie kwestia wprawy no ale przy trzech miałam prawo się już pogubić, któremu co trzeba włączać ;)
Masażer łechtaczki Womanizer Liberty
Cena: ok. 430 zł
Drugie miejsce w teście należy się Womanizer Liberty, choć może nie jest do końca uczciwe, bo głównie przyznałam jej plusy dodatkowe za wygląd, etui i poziom głośności w porównaniu do Satisfyer Pro 2 Next Generation.
Co ciekawe w zestawie jest dodatkowa głowica stymulująca o większym rozmiarze. Liberty była najmniejsza rozmiarem, ale też idealnie można było ją położyć na łechtaczce i wówczas wygląda przepięknie. Lepsze odczucia są, jak się go przytrzymuje mocniej do łechtaczki. W swoim wyglądzie wygląda tak subtelnie, że sam jej wygląd jest podniecający.
Ma rewelacyjne magnetyczne etui, dzięki temu jest bardzo higieniczny i nie ma obaw, że cokolwiek dostanie się do otworu ssącego. Można go zamknąć i włożyć do torebki.
Masażer łechtaczki Satisfyer Pro 2 Next Generation!
Cena: ok. 160 zł
Wypadł na dole listy, ale myślę, że to po prostu przez możliwość porównania działania i pracy wszystkich masażerów po kolei. Gdybym miała tylko jego i tak byłabym zachwycona jego działaniem. Ma zdecydowanie największą nasadkę do stymulacji i dużą moc.
Trochę potężna rękojeść, ale dzięki temu nie wypada i dobrze się trzyma. W pozycji z partnerem daje też jemu swobodnie trzymać masażer.
Satisfyer Pro 2 Next Generation jest dosyć głośny, ale nie jest to przeszkadzający dźwięk jak przy niektórych wibratorach. Również po zetknięciu się z łechtaczką zmienia się jego dźwięk na cichszy.
Jest duży i mocny i akurat z nim załapałam się na podwójny orgazm, którego nigdy wcześniej nie doznałam. Zapewne dzięki tak mocnej stymulacji. Dodatkowo dzięki jego mocy również mój partner odczuwał bardzo mocne działanie podczas naszego seksu z Pro 2 na łechtaczce, więc i on bardzo szybko szczytował.
Podwójny orgazm
Dzięki zastosowaniu bezdotykowej stymulacji łechtaczka nie jest zdrętwiała, jak to może bywać podczas długiego używania wibrujących masażerów łechtaczki. Stymulacja jest tak intensywna, że chyba każdą kobietę rozgrzeję i ani się obejrzy, a już pojawią się orgazm. Dzięki rewolucyjnemu projektowi idealnie sprawdzi się podczas stymulacji łechtaczki przy pieszczeniu oralnym partnera. Masażer spokojnie może spoczywać na leżącej kobiecie i zasysać ją a ona może przekładać swoje emocje na penisa. Inną rewelacyjną pozycją jest równoczesne użycie masażera do stymulacji łechtaczki podczas seksu.
Skalę orgazmiczności wszystkich masażerów bezdotykowych oceniam na:
10/10 bez różnicy czy z partnerem, czy bez ;)
Dla kogo będzie idealny bezdotykowy masażer łechtaczki:
- Dla wszystkich kobiet ;)